fbpx

Sztuczna inteligencja i polityka: Konserwatywne warsztaty w Neapolu

Od 10 do 12 lipca Neapol będzie gospodarzem trzydniowego spotkania europejskich konserwatystów, które zgromadzi delegacje młodzieży, przedstawicieli politycznych, dziennikarzy i intelektualistów z całego kontynentu. Wśród najbardziej innowacyjnych działań w programie jest warsztat poświęcony sztucznej inteligencji, prowadzony przez dziennikarkę Il Secolo d’Italia Alice Carrazza.

Nie będzie to demonstracja techniczna ani abstrakcyjne seminarium: celem jest sprawdzenie w praktyce, w jaki sposób sztuczna inteligencja może stać się konkretnym narzędziem w służbie pracy politycznej, poprawiając dialog między uczestnikami, ułatwiając komunikację między różnymi językami i tworząc podsumowania operacyjne przydatne do opracowywania propozycji. „Sztuczna inteligencja nie jest magiczną różdżką, ale narzędziem. I jak każde narzędzie, jej wartość zależy od tego, jak jest używana. W Neapolu nie będziemy mówić o niej abstrakcyjnie: poddamy ją testom” – wyjaśnia Carrazza.

Praktyczny eksperyment dla polityków

Sztuczna inteligencja nie pozostanie w tle: będzie aktywnie współdziałać z grupą – mówiąc, słuchając i przerabiając treści w czasie rzeczywistym. W szczególności sztuczna inteligencja będzie w stanie słuchać wszystkich wypowiedzi – nawet jeśli będą one wypowiadane w różnych językach – oraz tłumaczyć je i podsumowywać, umożliwiając płynną rozmowę bez barier językowych. Uczestnicy będą mogli mówić w swoim ojczystym języku: to sztuczna inteligencja zapewni wzajemne zrozumienie. „Ćwiczenie, które poprowadzę, ma na celu pokazanie, w jaki sposób sztuczna inteligencja może ułatwić zbiorową inteligencję, gromadzić wkład w wielu językach, pokonywać bariery komunikacyjne i zwracać w czasie rzeczywistym syntezę przydatną w pracy politycznej. Będzie to praktyczny warsztat, ale także symboliczny gest” – kontynuuje dziennikarz.

Konserwatywne korzystanie z technologii

Inicjatywa ta nabiera jeszcze większego znaczenia właśnie dlatego, że powstaje w konserwatywnym kontekście politycznym. Warsztaty, dalekie od pogoni za cyfrowymi trendami czy technologicznym szumem, mają na celu pokazanie, w jaki sposób innowacjami można zarządzać z odpowiedzialnością i rozeznaniem, bez delegowania kluczowych decyzji algorytmom. „Cel? Pokazanie, że technologia może sprawić, że procesy decyzyjne będą bardziej inkluzywne i wydajne, bez zastępowania ludzkich umiejętności lub spłaszczania różnic kulturowych”.

W dzisiejszym świecie, naznaczonym hasłami „postępu” i często bezkrytycznym wykorzystaniem technologii, myśl konserwatywna proponuje bardziej selektywne, świadome i skoncentrowane na człowieku spojrzenie na innowacje: narzędzie, które jest użyteczne tylko wtedy, gdy jest osadzone w precyzyjnym kontekście kulturowym i politycznym. „Co więcej, to nie przypadek, że te eksperymenty rodzą się w konserwatywnym kontekście. Dziś ci, którzy poważnie zastanawiają się nad relacją między techniką a odpowiedzialnością, nie gonią za cyfrowymi trendami, ale starają się nimi kierować z rozeznaniem. Przez zbyt długi czas koncepcja postępu była utożsamiana z tymi, którzy ją głosili, nie wiedząc, jak nią zarządzać. Ale dziś jest coraz bardziej jasne – kontynuuje Carrazza – że perspektywa naprawdę przewidywana na przyszłość to ta, która jest w stanie wybierać, rozeznawać i nadawać kierunek. I to często konserwatywne wizje polityczne proponują najbardziej konkretne rozwiązania w zakresie integracji innowacji bez utraty ludzkiej miary”.

W kierunku bardziej skutecznej polityki

Warsztaty w Neapolu mają również na celu uczynienie międzynarodowych spotkań bardziej inkluzywnymi – nie tylko pod względem językowym, ale także pod względem znaczącego uczestnictwa. Zbyt często złożoność techniczna lub językowa uniemożliwia wszystkim pełne uczestnictwo. Mądrze wykorzystana sztuczna inteligencja może pomóc usunąć te bariery.

Prawdziwa innowacja nie polega na wykorzystaniu samej sztucznej inteligencji, ale na sposobie, w jaki jest ona zintegrowana z konkretnym procesem politycznym, zorientowanym na decyzje, syntezę i propozycje. Celem nie jest zastąpienie ludzkiej inteligencji, ale jej wzmocnienie – uwolnienie czasu i zasobów na prawdziwą debatę.

Laboratorium dla Europy

Eksperyment neapolitański może stać się modelem do naśladowania w innych europejskich kontekstach politycznych. W erze, w której prędkość technologiczna grozi dezorientacją, europejski konserwatyzm proponuje siebie jako kulturowy kompas, zdolny do wyboru i prowadzenia.

Warsztaty prowadzone przez Alice Carrazza są zatem konkretnym przykładem tego, jak sztuczna inteligencja może zostać zintegrowana z trzeźwością i poczuciem ograniczeń w zbiorowym procesie decyzyjnym – bez rezygnacji z głębi wymiany międzyludzkiej i politycznej. Gest polityczny i symboliczny, ale przede wszystkim propozycja: nie poddawać innowacji retoryce, ale postawić ją w służbie wizji, która łączy technikę i miarę, postęp i odpowiedzialność.