Lato to zdecydowanie najbardziej ruchliwy okres dla turystyki w krajach Unii Europejskiej.
Poza dużymi stolicami, górami i miejscami o znaczeniu kulturowym, jak co roku to głównie nadmorskie destynacje odnotowują większą liczbę odwiedzających, zwłaszcza na południowych wybrzeżach Europy graniczących z Morzem Śródziemnym.
Oczywiście dla europejskiego wybrzeża zjawisko turystyki ma kluczowe znaczenie, zwłaszcza w krajach takich jak Włochy, które mają około 7500 kilometrów linii brzegowej z około 89 000 kilometrów w Europie.
Polityki, które zwracają uwagę na turystykę i jej rozwój (analizując i wspierając wszystkie aspekty sektora) są zatem niezbędne do wprowadzenia na poziomie europejskim i wdrożenia na poziomie krajowym.
Istnieją jednak inne czynniki, których nie można przeoczyć.
Przede wszystkim rozwój tego, co powszechnie nazywa się „gospodarką morską”.
Jest to ochrona wszystkich tych przedsiębiorstw, które uczyniły morze swoim biznesem, począwszy od kąpieli, a skończywszy na żeglarstwie, przemyśle stoczniowym i handlu.
Uwaga poświęcona każdemu z tych sektorów musi być bardzo wysoka i wyrażona poprzez wspólne, określone polityki, które są również ukierunkowane na zrównoważony rozwój tego wielkiego zasobu, jakim jest morze dla krajów członkowskich Unii Europejskiej.
Potrzebne są zatem innowacyjne i pilne strategie rozwoju, które obejmą gospodarkę morską we wszystkich jej aspektach.
Tylko ponowne skupienie uwagi państw członkowskich może zapewnić stabilność, która jest potrzebna w zarządzaniu tym wyjątkowym zasobem. TURYSTYKA Jednym z największych zasobów, szczególnie dla krajów graniczących z Morzem Śródziemnym, jest bez wątpienia turystyka nadmorska.
Aby sektor turystyczny był silniejszy, bardziej stabilny, bezpieczniejszy i bardziej zrównoważony z sezonu na sezon, ważne jest, aby bronić i wspierać firmy, które angażują się w te działania.
Szczególnie we Włoszech, gdzie inicjatywy te stanowią absolutną doskonałość w sektorze, konieczne jest prawidłowe i sprawiedliwe stosowanie dyrektywy Bolkesteina, aby zapewnić właściwe połączenie interesu publicznego i prywatnej inicjatywy przedsiębiorczej.
Tylko dzięki takiej współpracy możemy aspirować do poważnego i stałego rozwoju sektora.
Oczywiście rozwój turystyki musi mieć również perspektywę europejską.
Jego wzmocnienie musi koniecznie przejść przez nową i bardziej aktywną współpracę między państwami członkowskimi UE.
Mając to na uwadze, możliwe będzie zmaksymalizowanie europejskiego potencjału i atrakcyjności poprzez budowanie i pielęgnowanie za pomocą odpowiednich polityk sieci doskonałości w tym sektorze. PORTY I SEKTOR NAUTYCZNY Troska o turystykę i jej rozwój nie może ignorować zainteresowania Unii Europejskiej polityką morską i portową.
Istnieją różne działania, które należy podjąć w tej kwestii, które w żadnym wypadku nie mogą zaniedbywać dedykowanych polityk mających na celu integrację na poziomie europejskim.
W szczególności porty potrzebują zainteresowania, które nie ogranicza się do interwencji punktowych, ale jest nakreślone w perspektywie długoterminowej, tylko w ten sposób możemy naprawdę mówić o ożywieniu polityki.
W szczególności wspieranie działalności marin jest elementem siły, który może przeniknąć całe terytorium, a nie pozostać związany z wąską kontyngencją portu.
Istnieje również (nieodłączna i bardzo często niewyrażona) wartość, jaką mogą reprezentować porty komercyjne, które są obecnie nieużywane. Zmiany w handlu światowym, tonażu statków oraz, co nie mniej ważne, polityce fiskalnej i handlowej (które omówimy później) w ostatnich dziesięcioleciach doprowadziły do tego, że niektóre wcześniej ruchliwe węzły komunikacyjne są niedostatecznie wykorzystywane, a nawet opuszczone.
Utrata wartości handlowej tych miejsc nie może oznaczać końca gospodarki dla tych terytoriów, ale musi być czynnikiem umożliwiającym inne i bardziej zrównoważone ożywienie.
Z tego powodu należy przeanalizować i wdrożyć politykę mającą na celu przebudowę tych miejsc i przekształcenie ich w mariny, zawsze z perspektywą sieci.
Rozwój turystyki żeglarskiej jest zatem kolejnym elementem, na którym należy się skupić.
Aby jednak ułatwić nawigację i korzystanie z różnych węzłów, konieczne są również działania z administracyjnego punktu widzenia, poprzez rewizję i harmonizację wszystkich tytułów żeglarskich w granicach Unii Europejskiej.
Doprowadzi to do pełnej integracji w tym sektorze i przyspieszy rozwój.
Należy również zwrócić uwagę na zaplecze.
W rzeczywistości porty muszą stać się prawdziwymi bramami, węzłami intermodalnymi przydatnymi do wykorzystania i rozwoju zaplecza i terytorium nawet kilka kilometrów od wybrzeża.
W ten sposób oferowane są dalsze możliwości rozwoju dla całego terytorium europejskiego.
To właśnie te polityki, które zwracają uwagę na cały sektor i cały łańcuch dostaw, mogą naprawdę zmienić perspektywę europejskiej turystyki. GOSPODARKA M ORSKA W dłuższej perspektywie polityka europejska musi również pogodzić się z potrzebą wspierania gospodarki morskiej w zakresie handlu i produkcji.
Przede wszystkim rybołówstwo musi powrócić do centrum uwagi krajów członkowskich, które muszą uznać jego znaczenie pod względem społeczno-gospodarczym.
Regulacje, które mogą powstać w wyniku tej odnowionej uwagi, muszą szanować różne krajowe i lokalne konteksty, aby zagwarantować nie tylko zrównoważony rozwój zasobów i rentowność dla rybaków, ale także ochronę dziedzictwa społecznego i kulturowego, które ten sektor gospodarki reprezentuje dla historii terytoriów przybrzeżnych i ludności.
Większa uwaga poświęcona tradycji i temu sektorowi może być również, tam gdzie jest to możliwe, motorem wzrostu sektora turystycznego.
W tym przypadku napędzanym przez specyfikę gastronomiczną oferowaną przez gospodarkę morską.
Europejskie stocznie, kluczowe dla gospodarki i przemysłu ciężkiego, również stanowią know-how, które należy chronić i wzbogacać.
Z pewnością złagodzenie konkurencyjności fiskalnej może być elementem siły w porównaniu z międzynarodowymi konkurentami.
Jest to szczególnie ważne, aby nie stracić dużych zamówień przyciągniętych poza granice Unii Europejskiej przez perspektywę ulg podatkowych.
Jeśli kompetencje europejskich stoczni są niekwestionowane, muszą one być również wspierane przez perspektywy i polityki, które zachęcają inwestorów do skupienia się na jakości.
Jednocześnie, zapewnienie, również w perspektywie średnio- i długoterminowej, stałych źródeł finansowania rozwoju sektora może być dla niego prawdziwym czynnikiem napędowym. ZASADY DOTYCZĄCE SYSTEMU ETS Następnie pojawia się bolesny punkt, w którym należy podjąć działania, nawet w pośpiechu, aby nie zagrozić realiom gospodarczym, które sprawiają, że handel morski jest ich głównym atutem.
Są to koszty wprowadzone od zeszłego roku przez przepisy ETS dotyczące emisji ze statków. Zestaw zasad, które niestety działają na niekorzyść portów europejskich w porównaniu z ich międzynarodowymi konkurentami.
Koszt tego opodatkowania, który spada na statki cumujące w europejskich portach, może doprowadzić do załamania ruchu, szczególnie w hubach (jednym z nich jest Gioia Tauro).
Bezpośrednią konsekwencją jest przesunięcie w kierunku obszarów niepodlegających tej dyrektywie, co spowodowałoby nienaturalne zakłócenie konkurencji, a także bardzo negatywny wpływ na porty włoskie i europejskie.
Nie do pomyślenia jest to, że skupienie się na emisjach może doprowadzić do tego, że handel morski odejdzie od europejskich portów, faworyzując bardziej odległe lokalizacje i węzły.
Zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę konieczność dostarczenia towarów na rynek europejski.
Działanie, które może również zwiększyć emisje w innych sektorach transportu, sprawiając, że koszty spadną na gospodarki państw członkowskich.
Dla bardziej niebieskiej gospodarki europejskiej
Handel i Ekonomia - 25 lipca, 2024