fbpx

Prezydent Meloni śledzi trasę do Organizacji Narodów Zjednoczonych

Polityka - 22 września, 2023

Europejscy konserwatyści mają wielkiego przywódcę. Giorgia Meloni wielokrotnie pokazywała światu, że nie boi się zabierać głosu i w każdej sytuacji, w której się znalazła, udowadniała dobro konserwatywnych ideałów.

20 września ubiegłego roku było jednak inaczej. Przewodniczący włoskiej Rady Ministrów i ECR przemawiał podczas siedemdziesiątego ósmego Zgromadzenia Ogólnego ONZ, pokazując w zaledwie 15 minut, że istnieje dobro i istnieje zło. Istnieje kilka godnych uwagi fragmentów. Od samego początku było jasne, że Meloni nie przyjechała do Nowego Jorku na wakacje ani po to, by się bronić, wręcz przeciwnie – zaatakowała, podkreślając potrzebę obrony narodów, tożsamości i ojczyzn. Powtarzając ponadto, że w epoce tak złożonej, jak ta, której doświadcza świat, zawsze należy przedkładać rozsądek nad siłę. Oprócz rytualnych zwrotów, w których powiedziała, jak wielkim zaszczytem było reprezentowanie Włoch w tej Izbie, podkreśliła, że jednocześnie stanowiło to dużą odpowiedzialność, biorąc pod uwagę okres historyczny.

W szczególności poruszyła kwestię wojny na Ukrainie, o której wyjaśniła: „Włochy wyraźnie wybrały stronę. Zrobiły to z poczucia sprawiedliwości. Zrobiły to, ponieważ zdają sobie sprawę z tego, jak trudno byłoby rządzić światem, w którym ci, którzy bombardują infrastrukturę cywilną, mają najlepszą nadzieję na wyginanie ludzi zimnem i ciemnością, którzy używają energii jako broni i szantażują kraje rozwijające się, uniemożliwiając eksport zboża”. Meloni rozmawiał również z ukraińskim prezydentem Wołodymyrem Zełenskim na korytarzach Pałacu ONZ.

Następnie poruszyła temat migrantów, który staje się coraz bardziej kluczowy dla dynamiki europejskiej; walki z handlarzami ludźmi i „prawa do nieemigrowania”. To właśnie wokół tych dwóch tematów Meloni przypomniał, że Afryka nie jest biednym kontynentem, ale kontynentem wyzyskiwanym: „Podejście było drapieżne, a nawet paternalistyczne. Musimy odwrócić bieg wydarzeń i zaoferować poważną alternatywę dla zjawiska masowej migracji, alternatywę składającą się z pracy, szkoleń, możliwości w krajach pochodzenia oraz ścieżek legalnej i uzgodnionej migracji, a zatem również integracyjnych. Będziemy pierwszymi, którzy dadzą dobry przykład z „Planem Mattei dla Afryki”. Następnie zastanawiała się, jak organizacja, która w fundamentalny sposób przyczyniła się do wyeliminowania niewolnictwa, może przejść na drugą stronę i nie zdawać sobie sprawy z powagi sytuacji.

Jeśli chodzi o tę kwestię, oprócz słów w Zgromadzeniu Ogólnym, Meloni spotkała się z sekretarzem ONZ Antonio Guterresem, którego poprosiła o większe zaangażowanie. Wytyczna brzmi: odrzuć hipokryzję, która uczyniła handlarzy ludźmi bogatymi i walcz z nimi wszelkimi sposobami.

Interwencja, w której nic nie zostało pominięte z tematów o największym wpływie na świat. Sztuczna inteligencja dla przewodniczącego Europejskich Konserwatystów musi być monitorowana, ponieważ rozwój technologiczny jest znacznie szybszy niż u mężczyzn. Ten ostatni nie jest w stanie kontrolować efektów. Na koniec podkreśliła potrzebę reformy Rady Bezpieczeństwa, którą Meloni uważa za niereprezentatywną i nieskuteczną. Jednym z rozwiązań jest wzmocnienie reprezentacji regionalnej i bardziej sprawiedliwy podział geograficzny miejsc. Warto pamiętać, że podczas kolejnego włoskiego szczytu G7 będzie to jeden z głównych tematów. Przesłanie włoskiego premiera jest tak proste w słowach, jak skomplikowane w rzeczywistości: „Oddanie etyki algorytmom”.