fbpx

Socjaliści odbierają prawicy przewodnictwo w hiszpańskim parlamencie

Bez kategorii - 23 sierpnia, 2023

Była prezydent regionu Balearów i posłanka Hiszpańskiej Partii Socjalistycznej (PSOE; S&D), Francina Armengol, została czwartą kobietą sprawującą przewodnictwo w hiszpańskim Kongresie. Socjaliści przekroczyli wymaganą większość 176 bezwzględnych głosów w pierwszej turze głosowania.

Armengol jest obecnie trzecią najpotężniejszą władzą w państwie, za królem i premierem. Jest obecną sekretarz generalną PSOE na Balearach i była pierwszą kobietą, która została prezydentem wspólnoty autonomicznej w latach 2015-2023.

Przewodniczący Kongresu jest odpowiedzialny za kierowanie obradami, utrzymywanie porządku w izbie oraz zapewnienie zgodności z regulaminem i normami Parlamentu. Ponadto do prezydenta należy ustalenie daty sesji inwestytury przyszłego premiera, po tym jak głowa państwa – król – zakończy swoją rundę konsultacji i nominuje kandydata.

Poparło ją 178 deputowanych, w tym siedmiu z Junts per Catalunya zbiegłego Carlesa Puigdemonta i pozostali parlamentarni partnerzy pełniącego obowiązki premiera Pedro Sáncheza, tacy jak postępowa partia Sumar.

PSOE Armengola wynegocjowała poparcie siedmiu deputowanych „Republikańskiej Lewicy” Katalonii, Esquerra Republicana (ERC). Należy zauważyć, że żadna z katalońskich partii nie zdecydowała o kierunku swojego głosowania do godziny przed rozpoczęciem sesji parlamentarnej. Ponadto sześciu deputowanych powiązanej z ETA Euskal Harria Bildu, pięciu deputowanych Baskijskiej Partii Nacjonalistycznej (PNV) i jeden deputowany Galicyjskiego Bloku Nacjonalistycznego poparło PSOE.

Porozumienie z katalońskimi separatystami nie zaskoczyło hiszpańskich obywateli. PSOE zgodziła się sformalizować użycie języka katalońskiego (oraz baskijskiego i galicyjskiego) we wszystkich procedurach parlamentarnych, a także jako języków urzędowych Unii Europejskiej. Obiecali również zwołanie dwóch komisji śledczych w sprawie Pegasusa.

Jednak pomimo poparcia socjalistów na przewodniczącego parlamentu, Carles Puigdemont wyjaśnił, że nadal nie ma paktu w sprawie inwestytury Pedro Sáncheza na przewodniczącego rządu: „Dla niektórych będzie się to wydawać zbyt wiele, a dla innych zbyt mało. To negocjacje dotyczące przywództwa Kongresu”. Dodał, że rozmowy na temat inwestytury są „dokładnie tam, gdzie były” dzień po wyborach parlamentarnych. Gabriel Rufián, lider ERC, powtórzył te uwagi. Doprowadziło to obserwatorów do przekonania, że Sánchez może być skłonny zaoferować katalońskim separatystom referendum niepodległościowe, aby zapewnić sobie stanowisko premiera.

Innym możliwym kandydatem na przewodniczącego Kongresu był obecny sekretarz generalny Partii Ludowej (PP; EPP), Cuca Gamarra. Osiągnęła jednak słabsze wyniki, zdobywając jedynie głosy swojej grupy parlamentarnej, Unii Ludu Nawarry (UPN) i regionalnych partii Koalicji Kanaryjskiej (CC).

Nie głosowała na nią nawet konserwatywna partia Vox (ECR). PP zaprzeczyła udziałowi Vox w Congressional Leadership. Zdecydowali się więc na jednego z nich. 33 posłów Vox poparło Ignacio Gil Lázaro.

Po wyborze Armengola, pozostałych 350 deputowanych wybrało czterech wiceprzewodniczących izby. Następnie wybrali czterech sekretarzy.

Oprócz przewodnictwa w Izbie, PP straciła pierwszego wiceprzewodniczącego. Z 113 głosami, socjalistyczny poseł Alfonso Rodríguez Gómez de Celis powtórzy swoją pozycję z poprzedniej kadencji. Drugim wiceprezydentem został José Antonio Bermúdez de Castro, poseł PP, który wygrał 73 głosami.

PSOE, PP i Sumar podzieliły się czterema wiceprzewodniczącymi Kongresu. ECR Vox – który ma większy udział w reprezentacji parlamentarnej niż Sumar – nie dostał się do organu zarządzającego Izby.