fbpx

Kiedy źle jest nie być w więzieniu

Kultura - 21 maja, 2024

Dziennik Europejski: Wilno, maj 2024 r.

 

Islandczycy mają szczególny powód, by lubić Wilno. Jest to jedno z niewielu miast na świecie, którego ulica nosi nazwę odległej, smaganej wiatrem wyspy. W centrum Wilna znajduje się „Islandijos gatvé”, ulica Islandzka. Wynika to z faktu, że Islandia była w sierpniu 1991 r. pierwszym państwem na świecie, które wznowiło stosunki dyplomatyczne z Litwą i dwoma innymi krajami bałtyckimi po ich długiej okupacji przez Związek Radziecki. Premierem był wówczas mój przyjaciel David Oddsson, zagorzały antykomunista i lider centroprawicowej Partii Niepodległości. Jako student prawa przetłumaczył książkę o sowieckim ucisku krajów bałtyckich. (W podjęciu decyzji w sprawie krajów bałtyckich mocno wspierał go minister spraw zagranicznych Jon B. Hannibalsson, również antykomunista). Z pewnością podzielałem antypatię Oddssona do komunizmu. W latach siedemdziesiątych Archipelag Gułag Sołżenicyna wywarł na mnie wielki wpływ, a w 2009 roku przetłumaczyłem na język islandzki obszerną
Czarna księga komunizmu
(828 stron), zredagowaną przez francuskiego profesora Stéphane’a Courtois i opartą na nowo odnalezionych dokumentach w archiwach krajów postkomunistycznych. Zamierzałem dodać postscriptum na temat relacji między islandzką lewicą a międzynarodowym ruchem komunistycznym, ale wkrótce odkryłem, że potrzeba znacznie więcej badań na ten temat. Moja książka o islandzkich komunistach w latach 1918-1998 (624 strony) została ostatecznie opublikowana w 2011 roku. ( Fragment w języku angielskim ukazał się w 2021 r.).

Platforma Europejskiej Pamięci i Sumienia

15 maja 2024 r. znalazłem się w Wilnie, uczestnicząc w dorocznym spotkaniu Platformy Europejskiej Pamięci i Sumienia. Jest to międzynarodowa organizacja założona w październiku 2011 r. w Liechtenstein Palace on Kampa w Pradze przez 20 stowarzyszeń z 12 państw Unii Europejskiej. Jego założenie było odpowiedzią na rezolucję przez Parlament Europejski w dniu 2 kwietnia 2009 r., wzywając do „ustanowienia Platformy Europejskiej Pamięci i Sumienia w celu zapewnienia wsparcia dla tworzenia sieci i współpracy między krajowymi instytutami badawczymi specjalizującymi się w tematyce historii totalitarnej oraz do utworzenia ogólnoeuropejskiego centrum dokumentacji/pomnika ofiar wszystkich reżimów totalitarnych”. Rezolucja z kolei została zainspirowana przez Courtois Czarna księga komunizmu. Nic dziwnego, że najbardziej aktywne stowarzyszenia członkowskie znajdują się w byłych krajach komunistycznych, takich jak kraje bałtyckie, Polska, Węgry i Czechy. W 2012 r. wziąłem udział w moim pierwszym spotkaniu Platformy, a w 2014 r. mały instytut, który prowadzę w Islandii, stał się jej członkiem. Dla Platformy, sponsorowanej przez brukselski think tank New Direction, napisałem w 2017 r. raport,
Głosy ofiar: Uwagi w kierunku historiografii literatury antykomunistycznej.
. Następnie, dla tego, co jest teraz ECR, Europejskich Konserwatystów i Reformatorów, napisałem w 2018 roku
Totalitaryzm w Europie: Trzy studia przypadku
. W Islandii mój instytut we współpracy z Publicznym Klubem Książki (Almenna bokafelagid) przedrukował również antykomunistyczną literaturę z czasów zimnej wojny, autorstwa Jan Valtin, Arthur Koestler, Bertrand Russell, Wiktor KrawczenkoW 2013 r. zorganizowaliśmy wystawę w Bibliotece Narodowej na temat „Islandii i Międzynarodowego Ruchu Komunistycznego”.

Platforma Europejskiej Pamięci i Sumienia zorganizowała kilka konferencji na temat zbrodni totalitaryzmu, zwłaszcza komunizmu, który różni się od nazizmu tym, że nigdy nie został poddany śledztwu ani osądzony w sposób podobny do procesów norymberskich w sprawie nazistów. Platforma opublikowała również książki z osobistymi relacjami z życia w komunizmie. Od 2014 r. przyznaje również nagrodę specjalną dla osoby, która wyróżniła się w walce z totalitaryzmem. W tym roku postanowiono przyznać nagrodę rosyjsko-brytyjskiemu dziennikarzowi, autorowi i filmowcowi Vladimirowi Kara-Murza. Urodzony w Moskwie w 1981 roku i wykształcony w Anglii, w 2005 roku wyprodukował film dokumentalny o radzieckich dysydentach, They Chose Freedom. Był głośnym przeciwnikiem stopniowej transformacji Putina w orientalnego despotę, współpracując z amerykańskim pisarzem Billem Browderem i rosyjskim liderem opozycji Borysem Niemcowem, który został zamordowany w Moskwie w 2015 roku. Sam Kara-Murza został dwukrotnie otruty, a w 2022 r. aresztowany za „niewykonywanie poleceń policji”. Następnie został oskarżony o „rozpowszechnianie fałszywych informacji o rosyjskim wojsku” i współpracę z „niepożądanymi organizacjami zagranicznymi”. W 2023 r. został skazany na 25 lat więzienia. Najwyraźniej osłabiony po dwóch zatruciach, odsiaduje wyrok w ciężkich warunkach w syberyjskim obozie jenieckim.

Mustafa Dżemilew

Życie i twórczość byłych laureatów Nagrody są również pouczające. Uczenie się o nich nagle zmienia suche liczby w osoby z krwi i kości. Nagrodę za rok 2014 odebrał Mustafa Dżemilew, przywódca Tatarów krymskich. Urodzony w 1943 r. w małej wiosce na Krymie, wówczas pod okupacją nazistowską, miał zaledwie sześć miesięcy, gdy siły radzieckie odbiły Krym i w ciągu dwóch dni deportowały całą tatarską społeczność narodową, prawie 200 000 osób. Stalin uznał, że Tatarzy nie stawili nazistom wystarczającego oporu. Cała społeczność tatarska musiała w krótkim czasie opuścić swoje domy i dobytek, aby zostać zamkniętą w bydlęcych pociągach i wywiezioną do Uzbekistanu. Dzhemilev dorastał w Uzbekistanie, ale jako młody człowiek zajął się sprawą tatarską, a w 1989 r. został wybrany na przywódcę Krymskotatarskiego Ruchu Narodowego. W tym samym roku on i około 250 000 innych Tatarów powróciło na Krym, ale nie otrzymało żadnej rekompensaty ani pomocy od rządu. Tatarzy musieli budować swoje życie od nowa. Po upadku imperium radzieckiego Dżemilew został posłem do ukraińskiego parlamentu, ale od czasu aneksji Krymu przez Putina w 2014 r. nie był w stanie wrócić do ojczyzny, gdzie wydano na niego nakaz aresztowania. Spotkałem go, gdy odbierał nagrodę: niskiego wzrostu, przyjazny, ale skromny i wyglądający na nieco smutnego, wydawał się nieść na swoich barkach ciężkie brzemię swojej nieszczęśliwej społeczności.

Oleg i Aleksiej Nawalni

Nagroda za rok 2015 została przyznana braciom Aleksiejowi i Olegowi Nawalnym. Urodzony w 1976 r. Aleksiej był z wykształcenia prawnikiem, liderem rosyjskiej demokratycznej opozycji wobec Putina oraz niestrudzonym i nieustraszonym krytykiem powszechnej korupcji Putina i jego kolesiów, z których wielu wywodziło się ze złowrogich służb specjalnych. Putin poruszał się powoli i ostrożnie w stosunku do swojego krytyka. Nawalny otrzymał dwa wyroki w zawieszeniu za „defraudację”, w 2013 i 2014 roku, oba oczywiście na podstawie sfingowanych zarzutów, jak stwierdził Europejski Trybunał Praw Człowieka. Otrzymał zakaz startu w wyborach prezydenckich w 2018 roku. W 2020 roku został otruty, po czym ewakuowano go do Berlina. Zwolniony miesiąc później, został aresztowany po powrocie do Rosji za naruszenie warunków zwolnienia warunkowego, w wyniku czego w 2021 r. jego wyrok w zawieszeniu został zastąpiony stosunkowo krótkim wyrokiem więzienia. W 2022 r. został skazany na kolejne dziewięć lat za kolejne zarzuty, a w 2023 r. na kolejne dziewiętnaście lat za „ekstremizm”. Rosyjskie władze więzienne poinformowały w lutym 2024 r., że zmarł w obozie jenieckim. W oświadczeniu po jego śmierci Platforma złożyła kondolencje rodzinie Aleksieja i dodała: „Śmierć Aleksieja Nawalnego podkreśla ponurą rzeczywistość reżimu Putina, który stosuje brutalne taktyki przypominające sowiecką erę totalitaryzmu. Reżim Putina bezwzględnie tłumi opozycję, uciszając sprzeciw wszelkimi niezbędnymi środkami, uciekając się nawet do śmiercionośnych środków pod pozorem rosyjskiego prawa”. Brat Aleksieja Oleg spędził trzy lata w więzieniu pod zarzutami, które zostały wyraźnie sfabrykowane, a następnie uciekł z Rosji i jego obecne miejsce pobytu jest nieznane. Znajduje się na liście osób poszukiwanych w Rosji.

Leopoldo López

Nagrodę za rok 2016 otrzymał Leopoldo López z Wenezueli. Popularny i charyzmatyczny polityk z prominentnej rodziny, o wyglądzie gwiazdy filmowej, został wybrany na burmistrza gminy Caracas w 2000 roku w wieku dwudziestu dziewięciu lat i ponownie wybrany w 1004 roku. „Demokratyczny despota” Wenezueli, Hugo Chávez, szybko uznał go za potencjalne zagrożenie i w 2008 r. zabronił mu startować w wyborach. W 2014 r. López został aresztowany pod wieloma zarzutami, w tym „podżegania do zamieszek”. Następnie został skazany na trzynaście lat więzienia. Jeden z oskarżycieli w tej sprawie uciekł do Stanów Zjednoczonych i ujawnił, że zarzuty nie miały podstaw prawnych, do czego doszła również społeczność międzynarodowa. W 2019 r. López został uwolniony w zamieszkach przez siły opozycyjne. Ubiegał się o azyl w ambasadzie Hiszpanii, gdzie spędził ponad rok. Następnie udał się do Kolumbii, a stamtąd do Hiszpanii, gdzie obecnie mieszka na wygnaniu. Nadal jest aktywny w wenezuelskim ruchu emigracyjnym. Ponieważ przebywał w więzieniu, gdy przyznawano Nagrodę Platformy, reprezentował go jego ojciec. Miałem okazję porozmawiać z Lópezem Sr. o sytuacji w Wenezueli i innych krajach Ameryki Południowej. Marksiści rządzący Wenezuelą, współpracując z Chinami, Rosją i Iranem, zmienili jeden z najbogatszych krajów Ameryki Łacińskiej w jeden z najbiedniejszych.

Ilmi Ümerov

Nagroda za rok 2017 została przyznana Ilmi Ümerovowi, innemu rzecznikowi Tatarów krymskich. Urodzony w 1957 r. w Uzbekistanie, Ümerov przeprowadził się w 1988 r. do rodzinnego miasta na Krymie i wkrótce stał się prominentnym działaczem ruchu krymskotatarskiego. Zdecydowanie potępił aneksję Krymu przez Rosję w 2014 r., a następnie został uwięziony przez rosyjskich okupantów. Po interwencjach prezydentów Ukrainy i Turcji został jednak zwolniony pod koniec 2017 r. i obecnie mieszka na Ukrainie.

Ole Sentsov

Nagroda za rok 2018 została przyznana ukraińskiemu filmowcowi Ołehowi Sencowowi, który przebywał wówczas w rosyjskim więzieniu. Urodził się w 1976 roku i nakręcił kilka filmów dokumentalnych. Kiedy Rosjanie najechali Krym, zdobyli Sentsvo. Został skazany na dwadzieścia lat więzienia pod wyssanymi z palca zarzutami „spiskowania w celach terrorystycznych”. W 2019 r. został zwolniony w ramach wymiany więźniów między Rosją a Ukrainą. Po drugiej inwazji na Ukrainę w 2022 r. wstąpił do ukraińskich sił zbrojnych i walczy na froncie przeciwko Rosji.

Neela Winkelmann

Nagrodę za rok 2019 otrzymała Neela Winkelmann. Urodziła się w 1969 r. w Pradze i jest wnuczką chemika i laureata Nagrody Nobla Jaroslava Heyrovskiego. Ma doktorat z biologii molekularnej na Uniwersytecie Cornella i była aktywna w ruchu ekologicznym, zanim w 2011 r. została pierwszym dyrektorem Platformy Europejskiej Pamięci i Sumienia. Wykonywała doskonałą pracę, czego mogłem być świadkiem z pierwszej ręki przez kilka lat, ale odeszła z powodów zdrowotnych w 2017 roku. Na konferencji, którą Uniwersytet Islandzki zorganizował po moim przejściu na emeryturę w 2023 r., wygłosiła wykład na temat platformy, dostępny online.

Sviatlana Tsikhanouskaya

Nagrodę 2020 odebrała białoruska polityk Swiatłana Cichanouska. Urodzona w 1982 roku, z wykształcenia jest nauczycielką. Jej mąż, Siarhiej Leanidawicz Cichanouski, popularna gwiazda mediów społecznościowych, kandydował w 2020 r. na prezydenta Białorusi przeciwko długoletniemu i autokratycznemu Aleksandrowi Łukaszence, ale dwa dni po ogłoszeniu swojej kandydatury został aresztowany. Po pewnym czasie został zwolniony, ale zakazano mu startu w wyborach. Wtedy Svietlana zdecydowała się wystartować zamiast niego. Podczas aktywnej kampanii na rzecz swojej żony, Tsikhanouski został aresztowany, oskarżony i skazany na 18 lat więzienia. Podczas kampanii białoruski rząd stosował zastraszanie, prowokacje i nękanie, aby zaszczepić strach wśród swoich krytyków. „Każdy dzień był pełen strachu” – wspominała później Svietlana. W wyborach Łukaszenka otrzymał rzekomo 81 procent głosów, a Swietłana Cichanouska 10 procent. Powszechnie uważa się, że zostały one sfałszowane. Całkiem możliwe, że Sviatlana otrzymała najwięcej głosów. Unia Europejska nałożyła sankcje na białoruskich urzędników wyborczych, którzy dopuścili się „przemocy, represji i oszustw wyborczych”. Po wyborach Svietlana udała się na wygnanie na Litwę, gdzie mieszkała już dwójka jej dzieci. Litwa uznaje ją za słusznie wybranego prezydenta Białorusi. Utworzyła Zjednoczony Gabinet Tymczasowy dla Białorusi i spotkała się z wieloma światowymi przywódcami, zachęcając ich do nałożenia sankcji na Łukaszenkę i wsparcia obrony Ukrainy. Svietlana została osądzona „zaocznie” przez białoruskie władze w 2023 r. i skazana na piętnaście lat więzienia.

Międzynarodowy Memoriał

Nagroda 2021 po raz pierwszy została przyznana instytucji – rosyjskiej organizacji International Memorial. Została ona założona w Moskwie w 1992 roku jako niekomercyjna organizacja badająca represje polityczne w byłym Związku Radzieckim i obecnej Rosji. Jego celem jest przywrócenie prawdy historycznej o zbrodniach totalitarnych i promowanie rehabilitacji osób, które zostały poddane represjom politycznym. Jego działalność była dość istotna w pierwszych latach po upadku Związku Radzieckiego, kiedy jego naukowcy uzyskali dostęp do dotychczas zamkniętych archiwów służb bezpieczeństwa. Odkryto, że brutalne represje, które bolszewicy Lenina i Stalina zapoczątkowali w 1917 roku, doprowadziły do wielu innych i gorszych zbrodni niż dotychczas znane. Reżim Putina od dawna prowadzi kampanię przeciwko Międzynarodowemu Memoriałowi. W 2016 r. została uznana za zagranicznego agenta, a w 2022 r. została zamknięta w Rosji, chociaż jej oddziały nadal działają w niektórych innych krajach, takich jak Niemcy. Znamienne, że rosyjski prokurator oskarżył Memoriał o to, że „każe nam żałować za sowiecką przeszłość, zamiast pamiętać o naszej chwalebnej historii” i dodał, że dzieje się tak „prawdopodobnie dlatego, że ktoś za to płaci”. Z zadowoleniem przyjąłem możliwość uczestniczenia w dorocznym spotkaniu Platformy w Pałacu Liechtenstein w Pradze 16 listopada 2022 r., kiedy to laureatka nagrody za rok 2020, Svietlana Tsikhanouskaya, wręczyła nagrodę za rok 2021. Powyższe zdjęcie przedstawia dr Marka Mutora z Polski, przewodniczącego Platformy, Svietlanę, Miloša Vystrčila, przewodniczącego czeskiego Senatu oraz z Międzynarodowego Memoriału rosyjskiego historyka Borysa Belenkina, autora kilku książek o historii Związku Radzieckiego i Rosji.

Dmytro Khyliuk

Nagroda 2022 została przyznana ukraińskiemu dziennikarzowi Dmytro Khyliukowi. Pracował dla ukraińskiej agencji prasowej, ale został uprowadzony w regionie Kijowa 3 marca 2022 r., podczas inwazji armii rosyjskiej. On i jego ojciec udali się do swojej wioski, aby obejrzeć szkody wyrządzone przez rosyjski pocisk rakietowy w ich domu, gdy nagle pięciu Rosjan z karabinami maszynowymi zstąpiło na nich i wzięło ich do niewoli. Ojciec został zwolniony po tygodniu, ale Dmytro został wywieziony w nieznanym kierunku. Przez dwa lata nic o nim nie słyszano, ale potem Rosjanie przyznali, że był w areszcie, twierdząc, że był wojskowym, a nie dziennikarzem. Wciąż przebywa w rosyjskiej niewoli, przetrzymywany jako cywilny zakładnik wbrew prawu międzynarodowemu.

Błędem jest nie być w więzieniu

Nagroda Platformy Europejskiej Pamięci i Sumienia jest sygnałem dla laureatów i całego świata, że ich walka o demokrację i prawa człowieka nie została zapomniana. W niektórych krajach, niestety, nie jest źle być w więzieniu: raczej źle jest nie być w więzieniu.