fbpx

Małgosia Bartosik: „Ostatecznie konkurencyjne i rodzime odnawialne źródła energii zapewnią Europie prawdziwe bezpieczeństwo energetyczne”

Środowisko - 25 kwietnia, 2024

Małgosia Bartosik jest jednym z wiodących europejskich ekspertów w dziedzinie przyszłości odnawialnych źródeł energii. Od 20 lat Bartosik jest częścią Wind Europe, gdzie obecnie pełni funkcję zastępcy dyrektora generalnego. Z ponad 500 zarejestrowanymi członkami ze wszystkich uczestników łańcucha dostaw i obecnością w ponad 35 krajach, Wind Europe jest jednym z najbardziej wpływowych orędowników energii wiatrowej w Brukseli.

Bartosik uczestniczył jako panelista w ostatnim Weekendzie Kultury ECR na Cyprze na temat bezpieczeństwa i wyzwań energetycznych, z którymi Unia Europejska musi się zmierzyć w najbliższej przyszłości.

Rozmawialiśmy z Małgosią Bartosik, aby zagłębić się w wewnętrzne i zewnętrzne zagrożenia dla bezpieczeństwa energetycznego Unii, a także wyzwania regulacyjne, którym decydenci muszą się przyjrzeć, aby zapewnić elastyczność sieci i finansowanie projektów związanych z energią odnawialną.

Dwa lata po rozpoczęciu wojny na Ukrainie, jak opisałby Pan stan bezpieczeństwa energetycznego w UE?

Unia Europejska nadała bezpieczeństwu energetycznemu najwyższy priorytet. Uruchomiła program REPowerEU, który jest odpowiedzią jej polityki energetycznej na rosyjską inwazję na Ukrainę. REPowerEU opiera się na trzech kluczowych filarach: dywersyfikacji europejskich szlaków dostaw gazu, efektywności energetycznej i oszczędności energii oraz, co być może najważniejsze, zwiększeniu krajowej produkcji energii elektrycznej ze źródeł odnawialnych.

Poziomy magazynowania gazu są wysokie, a Europa wydaje się być przygotowana na nadchodzącą zimę. Świat jest jednak bardziej nieprzewidywalny i niepewny niż kiedykolwiek wcześniej. Nie możemy brać rzeczy za pewnik. Musimy wyciągnąć wnioski, aby nie powtarzać błędów. Ostatecznie, konkurencyjne i rodzime odnawialne źródła energii zapewniają Europie prawdziwe bezpieczeństwo energetyczne.

Czy w sytuacji, gdy inne formy produkcji energii (takie jak energia jądrowa) wysuwają się na pierwszy plan i stają się głównym nurtem dyskursu politycznego, dostrzegasz zagrożenia lub szanse dla produkcji energii wiatrowej?

Cele ekspansji energii wiatrowej są jasno określone. Obecnie Europa posiada 220 GW mocy zainstalowanej w energetyce wiatrowej. UE chce, aby do 2030 r. było to 425 GW, a do 2050 r. 1300 GW. Nasze najnowsze prognozy pokazują, że zaczynamy zbliżać się do celu na 2030 rok. Musimy jednak dalej rozbudowywać europejski łańcuch dostaw energii wiatrowej i zdolności produkcyjne. Potrzebujemy więcej i bardziej rozbudowanych fabryk. I więcej ludzi do pracy w zielonych sektorach, takich jak energia wiatrowa i słoneczna. Potrzebujemy również dużych inwestycji w infrastrukturę wspierającą, taką jak sieci elektryczne, porty, statki i wykwalifikowani pracownicy. Branża zaczyna jednak dokonywać tych pilnie potrzebnych inwestycji.

Wszystkie scenariusze przewidują znaczny wzrost ogólnego zapotrzebowania na energię elektryczną w Europie. Energia wiatrowa ma zapewnić co najmniej 50% całej energii elektrycznej zużywanej w Europie do 2050 roku. W przyszłym koszyku energetycznym jest jednak wiele miejsca dla innych czystych technologii, takich jak energia słoneczna, wodna i jądrowa. Jedno jest jednak pewne. Energia jądrowa nie zwiększy znacząco swojego wkładu w bezpieczeństwo energetyczne i cele klimatyczne UE na 2030 rok. Jeśli dziś zdecydujemy się na budowę nowej elektrowni jądrowej, nie powstanie ona do 2030 roku. To duża zaleta energii wiatrowej i słonecznej. Są tanie i wysoce skalowalne.

Czy przy zwiększonym imporcie pierwotnych i wtórnych produktów energetycznych oraz zobowiązaniu Unii do stopniowego wycofywania źródeł energii opartych na paliwach kopalnych, odnawialne źródła energii mogą zrekompensować malejącą produkcję energii w UE?

Mogą i już to robią. W 2023 r. czyste źródła energii wytwarzały rekordowe dwie trzecie energii elektrycznej w UE. Energia wiatrowa stanowiła 19%, wodna 12%, słoneczna 8%, a bioenergia kolejne 6%. W tym samym czasie produkcja energii ze źródeł kopalnych spadła do najniższego poziomu w historii – zaledwie jednej trzeciej całkowitej produkcji. Po raz pierwszy w historii energia wiatrowa wygenerowała więcej energii elektrycznej niż gaz.

Musimy więcej o tym mówić, aby ludzie nie tylko o tym wiedzieli, ale także z tego korzystali. Społeczności mieszkające w pobliżu farm wiatrowych muszą być częścią projektów, istnieje wiele sposobów na ich zaangażowanie. Miejsca pracy: sam sektor wiatrowy musi prawie podwoić liczbę pracowników w ciągu najbliższych 6 lat – są to wysokiej jakości miejsca pracy, które mogą być świetną opcją dla upadających sektorów, takich jak na przykład węgiel. Mamy wiele programów przekwalifikowania w krajach europejskich dla górników, rybaków, emerytów wojskowych. Mamy program dla szkół, aby młodzi ludzie mogli zrozumieć kryzys klimatyczny i dlaczego transformacja musi nastąpić.

Raport WindEurope „Maximising the power of wind through grid flexibility” wyjaśnia, że organy regulacyjne będą musiały umożliwić „wydatki perspektywiczne” w celu inwestowania w elastyczny system energetyczny, który wspiera integrację dużych ilości odnawialnych źródeł energii. Jaką politykę zaleciłbyś posłom do PE i rządom krajowym, aby ułatwić ten proces, jednocześnie chroniąc konsumentów?

Nie ma sensu budować farm wiatrowych, jeśli nie można ich podłączyć do sieci. Europa chce jak najwięcej nowych odnawialnych źródeł energii – tak szybko, jak to możliwe. Musimy unikać opóźnień spowodowanych wąskimi gardłami sieci. Dlatego operatorzy sieci powinni mieć możliwość podejmowania inwestycji wyprzedzających.

To przyszłościowe podejście do budowania sieci nie musi wpływać na rachunki za energię elektryczną. Plan działania UE na rzecz sieci wyraźnie stwierdza, że straty ekonomiczne wynikające z opóźnień w budowie sieci niezbędnych do podłączenia nowych farm wiatrowych przewyższają koszty inwestycji wyprzedzających. Konieczna jest ścisła współpraca między organami regulacyjnymi, operatorami sieci i przemysłem w celu określenia, gdzie należy dokonać tych inwestycji.

W grudniu ubiegłego roku 26 ministrów energii podpisało Europejską Kartę Energii Wiatrowej. Hiszpania podpisała niedawno specjalną Hiszpańską Kartę Wiatrową podczas dorocznego wydarzenia WindEurope 2024 w Bilbao. Karta określa sześć ambitnych kierunków działań mających na celu przyspieszenie rozwoju produkcji energii wiatrowej. Jakie krótkoterminowe środki powinna podjąć Bruksela i państwa członkowskie, aby rozpocząć realizację tych zobowiązań?

Karta jest doskonała. Ma wszystkie właściwe środki. Niektóre z nich należą do UE, inne do Europejskiego Banku Inwestycyjnego, a jeszcze inne do państw członkowskich. Europejski Bank Inwestycyjny (EBI) już zaczął. Ogłosili oni program kontrgwarancji o wartości 5 mld euro dla produkcji energii wiatrowej. Kontrgwarancje poprawią dostęp do finansowania dla producentów turbin wiatrowych, zapewniając im wsparcie, którego potrzebują, aby zwiększyć bezpieczeństwo energetyczne i konkurencyjność Europy. Komisja Europejska również poważnie podchodzi do swoich zobowiązań wynikających z Karty. Niedawno ogłosili dochodzenie w sprawie potencjalnie nieuczciwie subsydiowanych chińskich dostawców turbin wiatrowych. Ma to na celu stworzenie uczciwej konkurencji między europejskimi producentami turbin a międzynarodowymi konkurentami. Niektóre państwa członkowskie również idą naprzód. Niemcy szybko usprawniły wydawanie pozwoleń na energię wiatrową. Rezultaty są natychmiast widoczne: zezwolono na 7,5 GW nowych projektów w 2023 r. – wzrost o 70% w porównaniu z 2022 r.