fbpx

Bezpieczeństwo energetyczne Europy ocenione przez liderów ECR w Nikozji

Energia - 6 kwietnia, 2024

Podczas konferencji zorganizowanej przez partię ECR na Cyprze w dniach 28-31 marca, członkowie ECR przedyskutowali politykę środowiskową narzuconą państwom członkowskim przez Komisję Europejską przed imponującą publicznością w Nikozji, w ramach „European Culture Weekend – Europe’s Energy Security Challenges”, gdzie ten delikatny temat wywołuje sprzeczne opinie wśród europejskich przywódców.

Transformacja środowiskowa, której przedstawiciele KE chcą dla zielonej Europy w przyszłości, opiera się głównie na redukcji emisji dwutlenku węgla, ale niestety polityka Brukseli nie wspiera każdego państwa członkowskiego indywidualnie. Dlaczego tak mówimy? Bo jeśli weźmiemy przykład Cypru, to choć kraj ten jest w stanie produkować energię za pomocą technologii paneli fotowoltaicznych, mając słoneczne dni przez 365 dni w roku, główne źródło energii wykorzystywanej na poziomie gospodarstw domowych opiera się na paliwach kopalnych, tj. potrzeby energetyczne państwa cypryjskiego są wytwarzane z ropy naftowej. Dlatego większość prelegentów argumentowała, że polityka transformacji powinna być dostosowana do specyfiki każdego kraju. Jednocześnie zakwestionowano zależność Unii Europejskiej od importu głównie z Chin. Powszechnie wiadomo, że większość technologii (panele słoneczne, wiatraki itp.), które pozwalają na wykorzystanie odnawialnych źródeł energii, nie jest obecnie produkowana w krajach UE, a tam, gdzie technologia ta jest produkowana (w krajach UE), koszty są znacznie wyższe niż te pochodzące z rynku azjatyckiego. Znajduje to odzwierciedlenie w ostatecznym koszcie, jaki zwykły obywatel ponosi, chcąc korzystać z odnawialnego źródła energii. Jednym z wniosków z debaty było to, że dobrze jest być całkowicie niezależnym, jeśli chodzi o nowe energie, a nie zależeć od innych (krajów spoza UE).

Ideologiczne podejście przedstawicieli KE do tego forsowanego projektu Zielonego Ładu i pośrednio do osiągnięcia neutralności klimatycznej Europy wiąże się ze znacznie wyższymi kosztami w krajach trzecich. Tutaj odnosimy się do kosztów eksploatacji surowców potrzebnych do zbudowania technologii wspierającej produkcję energii odnawialnej. Surowce te pochodzą z krajów słabo rozwiniętych i często mają negatywny wpływ na środowisko. Innymi słowy, Europa staje się zielona, neutralna dla klimatu, podczas gdy kraje afrykańskie i azjatyckie zwiększają swoje globalne wskaźniki zanieczyszczenia. Te afrykańskie i azjatyckie kraje są również głównymi źródłami migrantów, których Europejczycy są w pewnym sensie zobowiązani wspierać pomocą finansową.

Dlatego też konieczne jest zrozumienie, że każde państwo członkowskie Unii Europejskiej ma inny potencjał w zakresie odnawialnych źródeł energii. Wynika to przede wszystkim z różnic geograficznych. Kraje na południu UE mogłyby wytwarzać energię elektryczną w oparciu o system fotowoltaiczny, podczas gdy kraje na północy Europy i te na wybrzeżu Atlantyku powinny wytwarzać energię odnawialną za pomocą systemu wiatrowego, wodnego i geotermalnego. Termin geotermia oznacza sposób, w jaki ciepło z wnętrza ziemi może być przekształcane w energię, która może być wykorzystywana do ogrzewania domów lub generowania energii elektrycznej w elektrowniach geotermalnych.

Wnioskiem z konferencji w Nikozji na temat bezpieczeństwa energetycznego Europy jest to, że przyszli posłowie do PE nie tylko muszą, ale są nawet zobowiązani do zapewnienia, poprzez przyszłe przepisy, które mają zostać przyjęte w PE, zrównoważonego rozwoju gospodarczego i społecznego środków wdrażanych przez Komisję Europejską, tak aby naprawdę istniała równowaga między wszystkimi państwami członkowskimi.

Źródło zdjęcia: Facebook / Partia Europejskich Konserwatystów i Reformatorów