fbpx

Odkrywanie dziedzictwa nordyckiego

Kultura - 31 stycznia, 2024

Kalendarz europejski: Kopenhaga, maj 2022 r.

Kopenhaga ma szczególne znaczenie dla Islandczyków, ponieważ przez długi czas była ich stolicą. Islandia została pierwotnie zasiedlona w latach 874-930, głównie przez mieszkańców zachodniej Norwegii. Wspólnota, która nie miała króla, ale prawo (jak to ujął niemiecki kronikarz), istniała tam od 930 do 1262 roku. Islandczycy ugięli się pod presją króla Norwegii i stali się jego poddanymi wbrew gwarancjom, że będzie on przestrzegał lokalnych praw, utrzymywał pokój i zapewniał wystarczający handel, co miało kluczowe znaczenie dla tej odległej, smaganej wiatrem wyspy na północnym Atlantyku. W 1380 r. korona norweska przeszła w ręce duńskiego króla, który ostatecznie uczynił Kopenhagę swoją stałą rezydencją. Duńska nazwa miasta to København, co oznacza Port Kupiecki. Miasto, formalnie założone w 1167 roku, przez wieki było centrum handlowym, położonym nad cieśniną Sund między duńską wyspą Zelandią a Szwecją i posiadającym doskonały port. Wszystkie kraje nordyckie były rządzone z Kopenhagi do 1523 r., kiedy Szwecja z powodzeniem zbuntowała się przeciwko duńskiemu królowi, a wraz ze Szwecją powstała Finlandia. Następnie w 1814 r., po klęsce w wojnach napoleońskich, duński król musiał odstąpić Norwegię szwedzkiemu królowi, ale z powodów, które wciąż nie są jasne, zdecydowano, że Dania powinna zachować norweskie posiadłości na północnym Atlantyku, Islandii, Wyspach Owczych i Grenlandii.

Argumenty Jona Sigurdssona za niezależnością

Choć rządzona z Kopenhagi, Islandia nigdy nie była częścią Danii. Miała własne prawa i język oraz szczyciła się bogatym i unikalnym dziedzictwem literackim, przede wszystkim wierszami, kronikami i sagami z okresu Commonwealthu, ale także różnymi legendami, baśniami i pieśniami ludowymi. W 1848 r. islandzka walka o niepodległość rozpoczęła się, gdy trzydziestosiedmioletni islandzki historyk mieszkający w Kopenhadze, Jon Sigurdsson, opublikował „Wezwanie do Islandczyków”. Przedstawił trzy główne argumenty przemawiające za prawem Islandczyków do samostanowienia. Po pierwsze, w okresie Wspólnoty Narodów Islandia rzeczywiście była suwerennym państwem, a kiedy Islandczycy w 1262 r. przysięgli wierność norweskiemu królowi, było to tylko wobec króla, a nie Norwegii, czy później Danii. Dlatego Jon – jak nazywa się go w Islandii, ponieważ język islandzki nie ma nazwisk rodowych, a Sigurdsson jest jedynie powiadomieniem o tym, że ojciec Jona nazywał się Sigurd – argumentował, że kiedy duński król przekazał władzę narodowi duńskiemu w 1848 r. (ratyfikowaną w konstytucji w 1849 r.), nie wynikało z tego, że naród duński, poprzez organy państwa duńskiego, uzyskał jakiekolwiek prawo do rządzenia Islandią. Była to kwestia do rozstrzygnięcia między królem a narodem islandzkim. Po drugie, Islandczycy stanowili odrębny naród, ze wspólną historią trwającą prawie tysiąc lat, z własnym terytorium, określonym naturalnymi granicami, z własnymi prawami, językiem i dziedzictwem literackim. Po trzecie, Islandczycy prawdopodobnie wiedzieli lepiej, co leży w ich własnym interesie niż biurokraci w Kopenhadze, co jest oczywiście tradycyjnym argumentem za decentralizacją (lub zasadą pomocniczości).

Jon Sigurdsson zmarł w 1883 r., nie doczekawszy spełnienia swojego marzenia o Islandii jako suwerennym państwie. Ówczesne duńskie rządy, kierujące się dobrymi intencjami, nie potraktowały jego stanowiska poważnie. Islandczycy byli maleńkim narodem żyjącym na jałowej wyspie. Wyglądało na to, że aby przetrwać, potrzebowali Duńczyków. Jednak na początku XX wieku islandzka gospodarka znacznie się rozwinęła, ponieważ Islandczycy zdobyli kapitał i technologię do wykorzystania żyznych łowisk wokół wyspy. W tym samym czasie żądania narodowego samostanowienia stały się głośniejsze, także w krajach nordyckich. Norwegia odłączyła się od Szwecji w 1905 roku, a Finlandia od Rosji w 1917 roku. Po polubownych negocjacjach Duńczycy i Islandczycy uzgodnili, że Islandia stanie się suwerennym państwem 1 grudnia 1918 r. w unii personalnej z duńskim królem, a traktat w tej sprawie między dwoma krajami może zostać zmieniony i ewentualnie uchylony po dwudziestu pięciu latach. Projekt polityczny Jona Sigurdssona został zrealizowany. Państwo islandzkie nabyło dom (przedstawiony powyżej), w którym mieszkał w Kopenhadze, przy Øster Voldgade 12, w pobliżu centrum miasta. Mieszkanie w domu zostało oddane do dyspozycji islandzkich naukowców prowadzących badania w Kopenhadze. Dwukrotnie miałem okazję korzystać z mieszkania, za każdym razem przez miesiąc. Pierwszy raz miało to miejsce latem 2002 roku, gdy studiowałem literaturę nordycką na potrzeby słownika cytatów, który tworzyłem. Drugi raz miał miejsce latem 2023 roku, aby poznać nordycką tradycję liberalną.

Argumenty Jona Sigurdssona za wolnym handlem

Jon Sigurdsson sam był częścią nordyckiej tradycji liberalnej. Dobrze oczytany w historii, ekonomii i polityce, był pod wpływem nie tylko niezwykłego dziedzictwa politycznego narodów nordyckich, ale także anglosaskiego liberalizmu. „Wolność jednostki nie powinna być ograniczana, chyba że zaszkodziłoby to całemu społeczeństwu (narodowi)” – napisał w 1841 roku. Jon wezwał swoich rodaków do uczenia się od innych narodów bez konieczności poświęcania własnej tożsamości. „Największy postęp osiągnęliśmy, gdy dużo podróżowaliśmy i handlowaliśmy z innymi krajami, ale z wieloma krajami, a nie tylko z jednym” – zauważył w 1842 roku. Rok później opowiadał się za wolnym handlem w duchu Adama Smitha:

Nasz handel jest ograniczony tylko do jednego kraju i nie wolno nam prowadzić interesów z innymi krajami. Jest to sprzeczne z naturą wymiany i ewolucji, ponieważ postęp i dobrobyt zależą od handlu tym, co niezbędne, tak aby ludzie w rzeczywistości wspierali się nawzajem. Kiedy naród lekceważy tę zasadę i to prawo natury, zostanie ukarany, a karą będzie jego własne upokorzenie i strata. Żaden kraj na świecie nie jest całkowicie samowystarczalny, nawet jeśli ludzka głupota próbowała go takim uczynić. Żaden kraj nie jest też taki, by nie mógł czegoś wnieść i w ten sposób uzyskać tego, czego potrzebuje. Ale kiedy kraj uzyska to, czego potrzebuje, co przynosi handel, to jest tak, jakby sam posiadał te potrzeby. Gdy handel jest wolny, każdy naród oferuje to, co ma w nadwyżce, tym, którzy mają to, czego potrzebuje.

Jon wskazał Anglię jako przykład, który Islandczycy powinni naśladować. Jak napisał w 1844 r., jego szybki postęp można bez wątpienia przypisać wolności przedsiębiorczości i zrzeszania się.

Jon Sigurdsson jako konserwatywny liberał

W 1855 r. handel między Islandią a innymi krajami stał się wolny, wcześniej był ograniczony do duńskich poddanych. Jon Sigurdsson z zadowoleniem przyjął tę ważną zmianę i powtórzył argumenty za wolnym handlem w liście do swojego brata w 1866 roku:

Myślisz, że ktoś nas wchłonie. Niech wszyscy nas wchłoną w tym sensie, że będą z nami handlować i robić interesy. Wolność nie polega na tym, by żyć samotnie i nie mieć nic wspólnego z innymi. Wątpię, by Symeon Stylita czy Diogenes byli bardziej wolni od innych nieskrępowanych ludzi. To prawda, że wolność pochodzi głównie z wewnątrz, ale żadna wolność istotna w społeczeństwie nie jest realizowana inaczej niż poprzez wymianę, a zatem są one niezbędne dla wolności.

Jon miał jednak również konserwatywne usposobienie. W 1875 r. jego młodzi wielbiciele zorganizowali dla niego uroczystość w Reykjaviku, a jeden z nich skomponował i wyrecytował wiersz na jego cześć. Kiedy Jon im podziękował, nie zgodził się ze stwierdzeniem w wierszu, że był „przywódcą, który nigdy nie znał żadnych ograniczeń”. Odrzucił pomysł, że nigdy nie znał żadnych ograniczeń. Zauważył, że dyscyplina i ograniczenia były potrzebne do rozwoju człowieka. Ograniczenia były niezbędne wewnątrz i na zewnątrz, dla jednostek i narodów. Nieskrępowana wolność, bez żadnych ograniczeń, nie była wolnością, ale po prostu zamieszaniem i chaosem. Tak więc Jon może być przekonująco scharakteryzowany jako konserwatywny liberał.

Nordycka tradycja polityczna

Miesiąc spędzony w Kopenhadze latem 2022 roku był zarówno owocny, jak i przyjemny. W zaciszu domu Jona Sigurdssona w Øster Voldgade mogłem studiować i zastanawiać się nad politycznym dziedzictwem narodów nordyckich: Snorri Sturluson’s ostrzeżenia przed nieograniczoną władzą w jego historii norweskich królów; Anders Chydenius argumenty na rzecz wolnego handlu i podziału pracy w XVIII wieku; liberalna norweska konstytucja z 1814 roku w Eidsvoll; wielcy liberalni mężowie stanu XIX wieku, którzy położyli podwaliny pod skandynawski dobrobyt, Anton Martin Schweigaard w Norwegii i Johan August Gripenstedt w Szwecji. W szczególności przeanalizowałem prace wybitnego duńskiego liberała Nikolaja F.S. Grundtviga, pastora, poety i polimata, który nawoływał swoich rodaków do zachowania i rozwijania dziedzictwa narodowego. Fascynująca postać, Grundtvig jest często postrzegany jako główny orędownik, a nawet twórca specyficznej i unikalnej duńskiej tożsamości narodowej, danskhed, duńskości.

Z domu Jona Sigurdssona jest tylko krótki spacer do Kongens Nytorv, King’s New Square, gdzie znajduje się Teatr Narodowy, słynny dom towarowy Magasin du Nord, kilka dobrych restauracji i czcigodny Hotel d’Angleterre, w którym czasami się zatrzymywałem. Ma ładne spa i basen w piwnicy. Na placu znajduje się również najstarszy pub w Kopenhadze, Hviids vinstue, założony w 1723 roku. Była i nadal jest popularna wśród Islandczyków w Kopenhadze. Wewnątrz znajduje się portret czterech słynnych (a może notorycznych) islandzkich bon vivantów, dwóch poetów i dwóch historyków, którzy przez pewien czas mieszkali w Kopenhadze, choć w różnych okresach. Starszy historyk, wspomniany już Arni Palsson, powiedział kiedyś: „Mówi się, że picie jest ucieczką od rzeczywistości. Ale ludzie czasami ratują się ucieczką”. Młodszy historyk faktycznie uczył mnie w szkole średniej. Hviids vinstue oferuje nie tylko słynne duńskie piwa Tuborg i Carlsberg, ale także duńskie smørrebrød, kanapki z pysznymi dodatkami, takimi jak krewetki, wędzony lub peklowany łosoś, pieczeń wołowa i jajka.

Toast za wolność

Tuż za rogiem, przy Vingårdstræde 6, znajduje się jedna z moich ulubionych kopenhaskich restauracji, Kong Hans Kælder (King Hans Cellar) z dwiema gwiazdkami Michelin, która serwuje eleganckie i smaczne duńskie jedzenie inspirowane kuchnią francuską. Król Hans (lub Jan) panował w latach 1481-1513. Musiał, podobnie jak inni skandynawscy królowie, zaakceptować Kartę, nieco podobną do angielskiej Magna Carta, potwierdzającą tradycyjne prawa jego poddanych. Piwnica Króla Hansa jest zatem odpowiednim miejscem na wzniesienie toastu za wielkie nordyckie dziedzictwo liberalne.