fbpx

Rozpoczyna się plan Mattei. Meloni przybliża Afrykę do Europy

Polityka - 31 stycznia, 2024

Wizerunek Giorgia Meloniego, premiera Włoch, obok 25 afrykańskich szefów państw i rządów, przewodniczącego Unii Afrykańskiej Azali Assoumani, przewodniczącego Komisji Unii Afrykańskiej Moussa Faki, zastępcy sekretarza generalnego Organizacji Narodów Zjednoczonych Amina Jane Mohammed i dyrektor zarządzającej Międzynarodowego Funduszu Walutowego Kristalina Georgieva, wraz z kluczowymi przywódcami europejskimi, ma niesamowitą moc. Pokazuje to, że Włochy są gotowe odgrywać centralną rolę w dynamice kontynentu afrykańskiego. Dzięki włoskim wysiłkom obejmuje to również Europę.

„Włoski hazard został wygrany. Mogę to powiedzieć bez obawy o sprzeczność”, wyjaśnia Meloni. „Świadczy o tym znaczący udział krajów afrykańskich w tym szczycie, z udziałem 46 krajów i obecnością 13 głów państw i 9 szefów rządów, 5 wiceprezydentów, 9 ministrów i 25 organizacji międzynarodowych”. Nie wspominając już o kierownictwie wszystkich głównych włoskich firm będących wspólną własnością.

Plan Mattei inauguruje historyczny rozdział współpracy między Europą a Afryką na rzecz prawdziwie zrównoważonego rozwoju. Żadnej dobroczynności, tylko liczne projekty, które mogą coś zmienić. Teraz zaczynają się wyzwania, a lider Braci Włoch i Europejskich Konserwatystów jest tego świadomy. Spotkanie w Senacie jest punktem wyjścia. Plan Mattei ma budżet w wysokości 5,5 miliarda euro na kredyty, dotacje i gwarancje. „Praca dopiero się zaczyna; przed nami bardzo długa podróż, którą zamierzamy zdefiniować wraz ze wszystkimi zainteresowanymi krajami i przy udziale organizacji wielostronnych”, wyjaśnia Meloni. Szerokie konsultacje, które muszą rozpocząć się od Unii Afrykańskiej.

Unia Afrykańska wyraziła się jasno: wymiana pomysłów nie może być jednostronna, a konsultacje muszą być autentyczne. Podkreślił to Moussa Faki, przewodniczący Komisji Unii Afrykańskiej. Prezydent Meloni, z prezydentem Assoumanim u boku, zareagowała natychmiast: „Włoskie podejście odrzuca wszelkie drapieżne lub paternalistyczne pokusy; rozmawiamy jako partnerzy. Kwestie, które omówiliśmy, będą przedmiotem dwustronnych spotkań, które pozwolą nam jeszcze bardziej pogłębić nasze relacje”. W szczególności zidentyfikowano już dziewięć zaangażowanych krajów: Algieria, Kongo, Wybrzeże Kości Słoniowej, Egipt, Etiopia, Kenia, Maroko, Mozambik i Tunezja. Od 30 stycznia zaplanowano liczne spotkania dwustronne, a następnie spotkanie komitetu sterującego w celu sfinalizowania programu.

Plan Mattei skupi się na pięciu filarach: edukacji i szkoleniach, zdrowiu, rolnictwie, wodzie i energii. Jednym z głównych projektów jest Elmed: połączenie elektryczne Włoch i Tunezji, koordynowane przez włoską Terna i tunezyjską Steg. Ma to na celu zabezpieczenie dostaw energii na odcinku 220 kilometrów. Jeśli chodzi o edukację, uruchomiona zostanie seria kursów zawodowych spełniających potrzeby rynku pracy w zakresie współpracy z włoskimi i europejskimi firmami. Począwszy od Maroka, powstanie centrum doskonałości dla profesjonalnych szkoleń w zakresie energii odnawialnych.

W rolnictwie celem jest rozwój biopaliw. W Egipcie 200 kilometrów zostanie przeznaczone na stworzenie obszaru do produkcji soi, kukurydzy i słoneczników. Budowa sieci dystrybucji wody ma również kluczowe znaczenie dla dobrobytu całego kontynentu.

Celem jest zmiana paradygmatu imigracji, dając młodym Afrykanom prawo do nieopuszczania swoich domów. Celem jest przekształcenie rozwoju gospodarczego i społecznego tych krajów, aby zapobiec przyczynom nielegalnej migracji. „Szczyt Włochy-Afryka to plan interwencji, poprzez który chcemy przyczynić się do uwolnienia energii kontynentu afrykańskiego, zapewniając młodym afrykańskim pokoleniom prawo, którego do tej pory im odmawiano: prawo do tego, by nie być zmuszonym do emigracji i zerwania z własnymi korzeniami.

Z pewnością realizacja tego wszystkiego zajmie trochę czasu, ale po długim czasie, dzięki liderowi Europejskich Konserwatystów, Afryka i Europa zbliżyły się do siebie nie tylko geograficznie