fbpx

Jaki jest interes UE na Bliskim Wschodzie?

Polityka - 10 maja, 2024

Według raportu opublikowanego na początku tego roku przez sztokholmski think-tank, główna broń importowana przez kraje Bliskiego Wschodu, w tym od tradycyjnych europejskich producentów broni, w ciągu ostatnich 10 lat była szeroko wykorzystywana w konfliktach w regionie, w tym w Strefie Gazy, Libanie i Jemenie. Według tego samego raportu, ponad 80% wolumenu importu broni zostało dostarczone, obok Stanów Zjednoczonych – które są głównym eksporterem do regionu – przez trzy kraje Unii Europejskiej. Są to Francja, Niemcy i Włochy. Ale wśród krajów europejskich jest kilka wyjątków, jeśli chodzi o eksport broni w ciągu ostatniej dekady do tego „gorącego” regionu świata. Podczas gdy w ostatnich latach Izrael zajmował dopiero 15. miejsce w imporcie broni, w światowym eksporcie zajmował 9. miejsce. Wśród jego głównych nabywców są kraje europejskie, co jest kolejnym aspektem powiązań między krajami UE a Bliskim Wschodem. Kraje, które złożyły zamówienia dla izraelskiego przemysłu zbrojeniowego, to na przykład Niemcy, Finlandia i Słowacja. Izraelski portfel zamówień na dostawy po 2023 roku obejmuje dziesiątki systemów obrony powietrznej, pojazdów opancerzonych, broni artyleryjskiej i myśliwców. W praktyce Niemcy zakupiły w jednym zamówieniu, ale o szczególnie wysokiej wartości, uzbrojenie od Izraela. Z kolei Finlandia i Słowacja również zamówiły izraelskie systemy obrony powietrznej na lata 2022-2023.

Niemcy i Francja, główni eksporterzy UE na Bliski i Środkowy Wschód

Według Sztokholmskiego Międzynarodowego Instytutu Badań nad Pokojem (SIPRI), trzy kraje europejskie – Francja, Niemcy i Włochy – dostarczyły, wraz z USA, 81% bliskowschodniego importu broni i amunicji w latach 2019-2023. W okresie objętym raportem SIPRI same Niemcy dostarczyły do Izraela 30% importowanej broni, ustępując jedynie Stanom Zjednoczonym, z których pochodziło 69% tego importu. Najważniejszymi klientami Niemiec – wciąż piątego największego dostawcy broni na świecie po USA, Francji, Rosji i Chinach – są kraje Bliskiego i Środkowego Wschodu. Tylko w 2020 r. łączna wartość eksportu broni zatwierdzonego przez rząd federalny w Berlinie dla krajów zaangażowanych w konflikty w Jemenie i Libii wyniosła ponad 1 mld euro. Dla samego Egiptu była to rekordowa kwota ponad 750 mln euro, a dla Kataru kolejne ponad 300 mln euro. Zatwierdzono również licencje na eksport broni dla Zjednoczonych Emiratów Arabskich, Kuwejtu, Bahrajnu i Jordanii.

W ubiegłym roku Niemcy zatwierdziły licencje na eksport broni o wartości 323,2 mln euro, czyli 10 razy więcej niż w 2022 roku. Większość dostaw dotyczy okresu po ataku Hamasu na Izrael z 7 października. W sumie wartość eksportu broni na Bliski i Środkowy Wschód wyniosła 1,180 mld euro, nie licząc Izraela, do którego trafiają także Zjednoczone Emiraty Arabskie i Arabia Saudyjska.

Niemiecki przemysł obronny miał dobry rok w 2023 r.

Z finansowego punktu widzenia rok 2023 był dobrym rokiem dla niemieckiego przemysłu obronnego, do czego przyczynił się eksport fregat i korwet do krajów takich jak Izrael i Egipt.

Po wybuchu wojny na Ukrainie Francja, która rozwija eksport broni, w tym korzystając z ograniczeń nałożonych na Rosję, „zdetronizowała” Rosję z drugiego miejsca w ogólnym rankingu. Podczas gdy rosyjski eksport broni spadł o 53%, francuski wzrósł o 47%. To nie tylko sankcje nałożone na Rosję, ale także presja ze strony USA i niektórych krajów europejskich na kraje, które tradycyjnie kupowały rosyjską broń, zmieniły ranking. Na przykład Egipt, który zamierzał kupić rosyjskie myśliwce, teraz zwraca się do Francji w sprawie dostaw samolotów wojskowych. Francja osiągnęła to poprzez rozwój swojego przemysłu zbrojeniowego w ciągu ostatnich dziesięcioleci. Francuzi eksportują głównie odrzutowce Rafale, a także okręty podwodne i fregaty.

Niektóre państwa Zatoki Perskiej zwiększyły wielkość importu broni, aby przeciwdziałać wpływom Iranu, chociaż, jak zauważa badacz SIPRI, „w 2023 r. Iran złożył zdecydowanie największe duże zamówienie na import broni od 20 lat, na 24 myśliwce z Rosji”. Z drugiej strony, w 2023 r. najbardziej spektakularny wzrost importu broni miał miejsce w Katarze, który w ciągu czterech lat zwiększył ilość importowanej broni prawie czterokrotnie. W rzeczywistości Katar był, obok Arabii Saudyjskiej, Kuwejtu i Egiptu, jednym z głównych partnerów handlowych Zachodu w świecie arabskim.

Niektóre kraje zakazały sprzedaży broni do królestwa w ramach wysiłków na rzecz zakończenia wojny domowej w Jemenie, w której walczy arabska koalicja pod przywództwem Arabii Saudyjskiej. Wiele z tych zakazów, takich jak te obowiązujące w Stanach Zjednoczonych w 2021 r., miało charakter tymczasowy. W styczniu 2021 r. Włochy na stałe zakazały również sprzedaży broni do Zjednoczonych Emiratów Arabskich, ponieważ były one częścią koalicji pod wodzą Saudów w wojnie. Jednak Włochy ogłosiły niedawno normalizację stosunków z Arabią Saudyjską i Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi, a tym samym dostawy broni do dwóch bogatych krajów Zatoki Perskiej.

Po „arabskiej wiośnie” zatwierdzono ponad 300 unijnych licencji na eksport broni do Egiptu

Według raportu Amnesty International, w 2014 roku kilka państw członkowskich UE zatwierdziło łącznie prawie 300 licencji na sprzęt wojskowy przeznaczony dla Egiptu. Według przedstawicieli organizacji, ich łączna wartość wyniosła ponad 6 miliardów euro. Eksportowany sprzęt obejmował broń strzelecką, broń lekką i amunicję, pojazdy opancerzone, helikoptery wojskowe, broń ciężką do walki z terroryzmem i operacji wojskowych oraz technologię nadzoru. Raport pojawił się, gdy Amnesty International skarżyła się, że „prawie trzy lata po masowych zabójstwach, które skłoniły Unię Europejską do zwrócenia się do państw członkowskich o wstrzymanie transferu broni do Egiptu, sytuacja w zakresie praw człowieka pogorszyła się”.

Kraje Europy Wschodniej, w tym członkowie UE, oskarżone o nielegalne „dostarczanie” broni na wojnę w Syrii

Dwa lata później, w 2016 r., dochodzenie przeprowadzone przez Balkan Media Investigative Network (BIRN) i Organised Crime and Corruption Reporting Project (OCCRP) wykazało, że w 2012 r., wraz z eskalacją konfliktu w Syrii, osiem krajów Europy Wschodniej, w tym państwa członkowskie UE, zatwierdziły eksport broni i amunicji do Arabii Saudyjskiej, Jordanii, Zjednoczonych Emiratów Arabskich i Turcji – kluczowych rynków broni dla Syrii i Jemenu – o wartości 1,2 mld euro. Według śledztwa, tysiące karabinów szturmowych, takich jak AK-47, moździerze, wyrzutnie rakiet, broń przeciwpancerna i karabiny maszynowe były rzekomo kierowane przez nowy rurociąg zbrojeniowy z Bałkanów na Półwysep Arabski i do krajów graniczących z Syrią w celu podsycania wojny domowej. Licencje na eksport broni zostały rzekomo przyznane pomimo obaw ekspertów i rządu, że broń może trafić do syryjskiej opozycji, a także bez wątpienia z naruszeniem umów krajowych, międzynarodowych lub unijnych.

W latach 2018-2022 walka o dominację w zakresie dostaw broni do Afryki toczyła się między Rosją a Chinami, którą wygrała Rosja, osiągając udział w rynku na poziomie 26%. Powszechnie wiadomo, że kraje Europy Wschodniej produkują broń, pociski artyleryjskie i inny sprzęt wojskowy w coraz szybszym tempie, co doprowadziło do znacznego wzrostu produkcji broni w Europie Wschodniej w ciągu ostatniej dekady. Polska jest jedyną firmą z Europy Wschodniej w pierwszej setce największych producentów broni na świecie, podczas gdy Czechy stały się wiodącym dostawcą broni z UE do Wietnamu. Podczas zimnej wojny kraje Europy Wschodniej były jednymi z najważniejszych dostawców do krajów afrykańskich. W 2011 roku Republika Czeska sprzedała broń do krajów subsaharyjskich o wartości 2 milionów euro. Niecałą dekadę później, w 2022 r., Republika Czeska wyeksportowała amunicję, broń, myśliwce i inne produkty wojskowe do 20 krajów subsaharyjskich o wartości 32 mln euro.

Chociaż UE ogłosiła, że prowadzi dochodzenie, wnioski z tych kontroli, które zostałyby przeprowadzone w wyniku dochodzenia, pozostają niejasne. Uważa się, że amunicja została wysłana z krajów Europy Wschodniej, w tym z Bośni, Bułgarii, Chorwacji, Czech, Czarnogóry, Słowacji, Serbii i Rumunii.