fbpx

Złote paszporty, Malta wniosła sprawę do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości

Prawna - 18 października, 2022

Komisja Europejska zdecydowała, Malta zostanie pozwana do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości w sprawie afery „złotych paszportów”. Pod koniec 2013 roku w wyspiarskim państwie położonym w centrum Morza Śródziemnego weszła w życie ustawa przyznająca obywatelstwo maltańskie tym, którzy są w stanie wpłacić 650 tys. euro, które trafią na rządowy Fundusz Rozwoju.

Suma ta była potrzebna do uzyskania obywatelstwa, bez dalszych inwestycji i bez obowiązku zamieszkiwania na wyspie. Ustawa, mocno pożądana przez ówczesnego premiera Josepha Muscata, miała na celu przede wszystkim zmniejszenie maltańskiego deficytu publicznego: szacowano go na 30 mln rocznie.

Niestety, płacąc tę dużą sumę pieniędzy, każdy mógł otrzymać „złoty paszport”, który pozwalał na prawo pobytu w każdym państwie członkowskim UE.

Przyznawanie paszportów i złotych wiz to program przyjęty w ostatnich latach także przez inne narody europejskie, takie jak Cypr, Bułgaria, Grecja, Portugalia. Jednak uzyskanie obywatelstwa maltańskiego poprzez zwykłą wpłatę do funduszu rządowego było znacznie łatwiejsze niż w przypadku ram prawnych stosowanych przez inne kraje.

Doprowadziło to również do pojawienia się kilku śledztw dziennikarskich, które ujawniły kompromitujące dla UE skandale.

W 2019 roku dwóch dziennikarzy z agencji informacyjnej Reuters, poprzez swój raport śledczyKhmer Riche. Jak krewni i sojusznicy przywódcy Kambodży gromadzili bogactwo za granicą’, opisał jak krewni i sojusznicy kambodżańskiego reżimu zgromadzili za granicą dziesiątki milionów dolarów dzięki złotym paszportom.

W innym śledztwie, w 2017 roku, brytyjska gazeta The Guardian opublikowała długą listę beneficjentów tego schematu, w tym kilku rosyjskich oligarchów.

Malta zaprzestała przyznawania tego przywileju obywatelom Rosji i Białorusi, ale nie naprawiła ogólnej struktury prawa, które pozostaje w mocy dla zamożnych obywateli innych narodowości.

Już w 2020 roku Komisja wystosowała do Malty wezwanie do usunięcia uchybienia, prosząc ją o zakończenie programu obywatelstwa dla „inwestorów”. Następnie w dniu 9 czerwca 2021 r. Komisja wystosowała do Malty kolejne wezwanie do usunięcia uchybienia.

W marcu tego roku Komisja UE i Parlament Europejski zwiększyły presję na Republikę Malty, która odmówiła opublikowania listy obywateli rosyjskich korzystających z tego systemu, grożąc sankcjami.

PE w oświadczeniu stwierdził, że złote paszporty są „wątpliwe z etycznego, prawnego i ekonomicznego punktu widzenia i pociągają za sobą liczne poważne zagrożenia dla bezpieczeństwa”. PE wezwał również do stworzenia nowych wspólnych zasad w celu rozwiązania problemów związanych z systemami „obywatelstwa i pobytu dla inwestycji” i powstrzymania tego, co jest de facto oferowaniem na sprzedaż obywatelstwa UE.

Przed skierowaniem sprawy przeciwko Malcie do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, Komisja Europejska wysłała Malcie ostateczne ostrzeżenie dotyczące programu „złotego paszportu”.

Komisja Europejska uważa, że przepisy Malty dotyczące przyznawania obywatelstwa są niezgodne z art. 4 ust. 3 Traktatu UE, który ustanawia zasadę lojalnej współpracy. Komisja powołała się również na art. 20 Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej, który ustanawia prawa i obowiązki związane z posiadaniem obywatelstwa europejskiego przez obywateli państw członkowskich UE.

Od blisko dekady skorumpowani politycy, członkowie krwawych dyktatur i organizacje podejrzane o terroryzm mają w Europie „konia trojańskiego”. W ten sposób omijali sankcje i kontrole, piorąc pieniądze i inwestując je – dzięki przywilejom związanym z uzyskaniem obywatelstwa europejskiego dla siebie lub swoich ludzi z frontu – poprzez programy inwestycyjne.

Dziś ta brzydka historia zdaje się dobiegać końca. Jest oczywiste, że takie procedury są niebezpieczne dla bezpieczeństwa Unii i poszczególnych państw członkowskich, zwłaszcza w czasie takiego kryzysu, jaki obecnie przeżywamy. Podważają również wielki przywilej bycia obywatelem europejskim, który należy chronić i na który wiele osób, które przechodzą przez „zwykłe” procedury w państwach członkowskich, czeka od lat.

The text was translated by an automatic system